Ciekawostki
    i anegdoty
 

 

       

        

 

 

 

 

 

W 1992 roku ojciec Leon Knabit został zaproszony na kolację do Ojca Świętego w pałacu watykańskim. W pewnym momencie Jan Paweł II nieoczekiwanie zapytał: - To ile ojciec ma właściwie lat?. - Sześćdziesiąt trzy - odparł benedyktyn. - O, to w tym wieku ja już byłem papieżem - odrzekł Jan Paweł II. - Wiem o tym. Wiem i bardzo mi wstyd - powiedział ociec Leon i obaj wybuchnęli śmiechem.

  •  

Po wyborze na papieża, Jan Paweł II mówi do swojego przyjaciela, księdza Dziwisza: - Stasiu Dziwisz... czy ty się nie dziwisz?

  •  

Kiedy papież przebaczył swojemu zamachowcy - Alemu Agcy - do Andre Frossarda zgłosił się pewien Polak, twierdząc, że wie na pewno, "jacy ludzie włożyli broń w rękę Turka". Frossard rzucił z pośpiechem: - Niech pan tylko tego nie mówi Ojcu Świętemu! Jeszcze każe nam się za nich modlić

  •  

Któregoś razu papież (wtedy jeszcze kardynał) powiedział, że: "40 proc. polskich kardynałów jeździ na nartach". Jeden z księży zauważył: - Ale przecież w Polsce jest tylko dwóch kardynałów. Wojtyła na to: - Tak, tylko że kardynał Wyszyński stanowi 60 proc.

  •  

Jan Paweł II do odwiedzającego go polskiego księdza: – Poczekaj chwilę na mnie, muszę trochę popapieżyć.


 
  • Jan Paweł II był pierwszym od 1522r. Papieżem nie Włochem.
     
  • Jedną z pierwszych decyzji Papieża po wyborze w 1978r. była rezygnacja z papieskiej lektyki, w jakiej do tej pory noszono papieży.
    Ojciec Święty używał nowoczesnego pastorału ze srebra, który nie był zakrzywiony u góry, lecz miał formę krzyża.
     
  • Znał biegle 8 języków.
     
  • Miał własnego szewca. Każda para butów była ręcznie szyta najczęściej w kolorze czerwonego brązu.
     
  • Był pierwszym w historii Papieżem, który wziął udział w koncercie rockowym w Bolonii.
     
  • Jego pasją były: piłka nożna, narciarstwo, piesze wędrówki górskie.
     
  • Był pierwszym papieżem, który napisał List do dzieci.

 

Pewnego razu zapytano Karola Wojtyłę, czy uchodzi, aby kardynał jeździł na nartach. Wojtyła uśmiechnął się i odparł: - Co nie uchodzi kardynałowi, to źle jeździć na nartach!
 

  •  

Wypowiedź jednego człowieka z gwardii watykańskiej. - Ilekroć przechodził obok nas, a my staliśmy wyprostowani jak struny i z poważnymi minami, to pociągał nas za guziki albo za troczki, żeby nas rozśmieszyć... Zawsze mu się udawało.

  •  

Podczas powitania w Monachium Jan Paweł II spytał licznie zgromadzone dzieci: - Dano wam dziś wolne w szkole? - Tak - wrzasnęła z radością dzieciarnia. - To znaczy - skomentował - że papież powinien częściej tu przyjeżdżać

  •  

W czasie jednej z wędrówek po górach biskup Karol Wojtyła spotkał górala, który – widząc wędrowca utrudzonego i zakurzonego – zapytał go, kim jest.
– Biskupem! – odpowiedział zziajany Karol
– Jak wyście som biskupem, to jo jestem papieżem! – wzruszył ramionami góral.

  •  

Jeden z watykańskich prałatów chciał się nauczyć polskiego, więc sprowadził sobie nasz elementarz. Nauka była jednak tak pospieszna, że kiedy chciał się nową umiejętnością pochwalić przed Ojcem Świętym, coś mu się pomyliło i zamiast: "Jak się czuje papież", rzekł: "Jak się czuje piesek?". Papież spojrzał na niego zdumiony, po czym odpalił: "Hau, hau".